Szef kampanii w TVP: trzeba docierać do osób, które mogą powiedzieć „zatrzymaj się”
29 grudnia 2014
Ważne jest, by docierać nie tylko do pijanych kierowców, ale również do wszystkich innych osób. By uświadamiać tym, którzy siedzą przy stole ze znajomym, który za chwilę wsiądzie do samochodu, że ich rolą jest powiedzieć „zatrzymaj się” – mówił w „Panoramie” w TVP Maciej Zdziarski, szef kampanii „Przeciw pijanym kierowcom”. O problemie nietrzeźwości na drogach wypowiadał się w kontekście wypadku w Ratajach w Wielkopolsce.
Wieczorem w niedzielę 28 grudnia pijany kierowca wjechał tam w grupę pieszych. Na miejscu zginęła 45-letnia kobieta. Została zabita zaledwie 100 metrów od domu. Szła z mężem odprowadzić sąsiadkę – oboje zostali ranni w wypadku. Trafili do szpitala.
Sprawca uciekł, jednak dzięki reakcji mieszkańców policja szybko go namierzyła. 26-letni Andrzej S. miał w organizmie niemal 2,5 promila alkoholu. Nie miał prawa jazdy, grozi mu do 12 lat więzienia.
„Przeciw pijanym kierowcom” to jedyna kampania dla samorządów, która tak kompleksowo obejmuje problem nietrzeźwości na drogach. Pozwala dotrzeć z ważnym przekazem nie tylko do kierujących, lecz także do pasażerów, świadków jazdy po alkoholu, uczniów szkół nauki jazdy, młodzieży gimnazjalnej oraz pracowników punktów sprzedaży alkoholu. Ulotki obalają mity na temat trzeźwienia. Instruują także, jak przeliczać ilość wypitego alkoholu na czas potrzebny na wytrzeźwienie.
W materiałach dużo miejsca poświęcono roli świadków. Ich stanowczy sprzeciw może uratować komuś życie. W ulotkach zamieszczono instrukcję, jak przekonać pijanego, by nie wsiadał do samochodu.