Mężczyzna, który zadzwonił na komendę policji w Wyszkowie podejrzewał, że kierowca jeepa jeżdżącego po osiedlu przy ul. 11 Listopada jest pijany. Zatrzymany przez mundurowych 46-latek miał w organizmie ponad dwa promile alkoholu.

– Pijani kierowcy powinni bać się nie tylko białych policyjnych czapek, ale też innych uczestników ruchu – mówi sierżant Marta Gierlicka z wyszkowskiej komendy policji. – Coraz więcej nietrzeźwych za kierownicą jest zatrzymywanych po alarmującym telefonie od pieszego lub innego zaniepokojonego kierowcy. Takich zgłoszeń w ostatnim czasie mamy coraz więcej, a każda informacja jest dla nas ważna i dokładnie sprawdzana – dodaje. Wyszków aktywnie uczestniczy w kampanii „Przeciw pijanym kierowcom”, której materiały pojawiały się między innymi w lokalnej prasie.